Dzień jest coraz krótszy, czasem tak krótki że można go nie zauważyć....depresja....nieeeee, ostatnio czas biegnie dla mnie za szybko. Zauważyłam, że przestałam robić zdjęcia mojemu aniołkowi, a ona z każdym dniem jest inna, nowa... dziś bez stylizacji z brudną buźką po jabłuszku....
mały słodziak! i jak ślicznie siedzę :)
OdpowiedzUsuń