wtorek, 25 grudnia 2012

Wigilia


Wczoraj odświętnie ubrani, wyruszyliśmy na wigilijny obiad do Justynki i Jacka, a następnie na kolację wigilijną do babi Halinki i dziadka Janka. Jedzonko pyszne i wrażeń ogrom. Tylko Natanuś wciąż wycofany, wciąż w swoim świecie. Jedyne co chciał robić to oglądać swoje bajki na laptopiku.










Pogodnych Świąt!


Chociaż to już półmetek tegorocznych Świąt, to jeszcze chcieliśmy złożyć wszystkim, którzy nas tu odwiedzają pogodnych, zdrowych, rodzinnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. A na Nowy 2013 Rok wszelkiej pomyślności, niech Wasze plany, marzenia, zamierzenia realizują się, w mniejszym, czy większym stopniu, ale zawsze do przodu :) 
Pamiętajcie o nas także w tym nadchodzącym Roku, bo dzięki Wam - nasi Darczyńcy 1% możemy realizować i spełniać nasze marzenia i plany związane z rozwojem naszych kochanych Dzieci.

                                                    Aneta i Mariusz

czwartek, 6 grudnia 2012

Pierwsze okulary od Mikołaja !!!

Amelka i Nataniel swoje pierwsze okulary dostali od prawdziwego Mikołaja :)

Wczoraj rano, przed zajęciami z wczesnego wspomagania, pojechaliśmy z dziećmi wybrać oprawki. Bałam się, że znowu Amelka wystraszy się i zrobi awanturę ale spisała się "na medal". Kochana dziewczynka robi się coraz mądrzejsza. Siedziała dzielnie na wielkim fotelu, a przemiła Pani przymierzała jej oprawki. Sprawa nie była prosta, bo dzieciaczki mają dość szeroki rozstaw oczek. Gdy udało się dobrać pasujące Amelce oprawki Pani zajęła się Natusiem. Z nim poszło trochę trudniej. Bardzo się zestresował, krzyczał i mocno zamykał oczka żeby wszyscy zobaczyli to co chciał nam powiedzieć: "mnie tu nie ma". Pani cierpliwie przymierzała oprawki walczącemu Natusiowi i również udało się jej dobrać odpowiednie :) Trzeba było je jeszcze troszkę skrócić, bo Natuś ma jeszcze małą główkę. W salonie optycznym powiedziano nam że okularki można odebrać już po południu ale Mariusz pojechał po nie dziś rano, przed pracą. Miał jeszcze wstąpić do apteki po suplementy dla maluszków. 
Gdy wrócił miał w oczach łzy. Przestraszyłam się. A on szybko zostawił mi rzeczy na stole i ucieka do pracy. Dopadłam go jeszcze w drzwiach i pytam o co chodzi, czy coś się stało? On na to, że się wzruszył, że dzieci dostały piękny prezent na mikołaja - okulary :) Ja, ze wzruszenia się popłakałam.


Oto jakie piękne prezenty dostały dzieci od Mikołaja. 



Prezent jest o tyle wspaniały, że w ogóle się go nie spodziewaliśmy ! Jesteśmy bardzo zaskoczeni i wzruszeni :)  

Dziękujemy z całego serca za te wspaniałe prezenty mikołajkowe Salonowi Optycznemu Sol Optica,  ul. Jasna 7 , w Lublinie 




Poniżej prezentacja okularów już na modelach :)
pozostałe zdjęcia wstawię do naszej galerii :)