środa, 19 maja 2010

Czytamy

Ostatnio, Amelia zafascynowana jest czytaniem książeczek
Zdjęcia zrobiła Kasia :)




a tu córeczki Shimmi :)

środa, 12 maja 2010

Gardzienice

Te cudne zdjęcia są z Gardzienic, gdzie poproszono mnie o konsultacje. Przyjechała po nas Justynka, która to właśnie zorganizowała nam tą fantastyczną wycieczkę za miasto:) 

Praca i przyjemność :) Piękna pogoda i spacer po zabytkowym parku. 
Amelka była zachwycona czasem spędzonym z ciocią Justynką.



   

 

  

  

  
  
  





link do pozostałych zdjęć:

http://picasaweb.google.com/mojaprzestrzen/Gardzienice?authkey=Gv1sRgCKW-veauyZWymgE#slideshow/5470498995330824450

wtorek, 11 maja 2010

11 maj 2010

Dziś od rana zaglądało do nas słońce :) Mimo, że jeszcze wiosna to grzało jak w lecie. Moje dziecię pierwszy raz zostało posadzone w piaskownicy:) najpierw niepewna potem rozbawiła się na całego. A potem ulubione huśtanie.

 






  


  
Z kolegą Brunem

  

 

poniedziałek, 10 maja 2010

Rozpoznanie

Trzymam w ręku kartę wypisu z oddziału endokrynologicznego...jest już rozpoznanie, niestety miałam rację :( :( :( 

- zaburzenia gospodarki wapniowo - fosforowej
- zaburzenia mineralizacji tkanki kostnej
- stan po przedawkowaniu wit D
- hiperkalciuria

 Zaglądam do jej książeczki zdrowia by sobie przypomnieć: 

Amelka zgodnie z zaleceniami lekarki miała podawane 2x3 krople D3 w 2 i 3 mies życia, potem 2x4 krople od 4 do 8 mies, a następnie 4 krople przez 9-10 mies życia.  Do tego ostowap z D3  2x po 1 tab od 4 mies :( 

Zalecenia te wydała bez przeprowadzenia badań laboratoryjnych i potwierdzenia konieczności  (jest to postępowanie całkowicie nieprawidłowe)


Wyniki tylko potwierdziły to co sama sobie wydedukowałam i wyczytałam z internetu:

Objawy przedawkowania witaminy D3 są związane ze skutkami podwyższonego poziomu wapnia w surowicy krwi, czyli hiperkalcemii. Początkowo występują głównie objawy mało swoiste. Stwierdza się brak apetytu, wymioty, zaparcia, słabe przyrosty masy ciała, zaburzenia neurologiczne (obniżone napięcie mięśniowe, wygórowane odruchy głębokie, nadpobudliwość, rzadko śpiączkę czy drgawki), wielomocz, wzmożone pragnienie, powiększenie wątroby i śledziony. Może ujawnić się nadciśnienie tętnicze. W bardziej zaawansowanych przypadkach może wystąpić kamica układu moczowego aż do wapnicy nerek (związana z wydalaniem dużych ilości wapnia z moczem) oraz zwapnienia w tkankach miękkich. Ponadto stwierdza się zmiany w układzie kostnym pod postacią uogólnionej demineralizacji kośćca.

http://sonia.low.pl/sonia/art/d3.htm   i  parę innych.


Zalecenia lekarki od razu wydały mi się dziwne, ale to autorytet więc uwierzyłam. Pierwszy raz jestem mamą. Ale Amelce wcale się nie poprawiało, ciemiączko nie zarasta, ząbki słabo wychodzą, pocenie się w okolicach potylicy, spłaszczenie potylicy (a miała kształtną główkę jak się urodziła), zaburzenia snu, wzmożone pragnienie, do tego to wciąż słabe napięcie mięśniowe. Można tak wyliczać i wyliczać.  
D3 odstawiłam jakoś w grudniu czyli Amelka miała 11 mies a apetyt odzyskała dopiero ok 2 mies temu.
 Dobrze jednak, że zaczęłam w końcu czytać. W google bardzo łatwo znaleźć różne informacje na ten temat.
 Mariusz wciąż mi powtarzał: przestań się martwić, w necie piszą bzdury, naczytasz i nakręcasz się coraz bardziej, to do niczego nie prowadzi, tylko stresujesz się niepotrzebnie. Lekarze wiedzą co robią ..... jednak nie do końca to prawda.... 
Uparłam się, nie wierzyłam, pytałam. Po skierowanie do endokrynologa chodziłam do 3 lekarzy, w końcu neurolożka nam je dała (sama nie do końca przekonana czy to potrzebne) a jednak. 

niedziela, 9 maja 2010

Ach ten maj !

Przyjechała dziś do nas Justynka z Jackiem. Postanowiłyśmy skorzystać z pięknej pogody i wybrać się na spacer nad Bystrzycę. Przy okazji mogłam troszkę po-wyżywać się przy pomocy aparatu fotograficznego. Sesję tę planowałam od dawna ale ciągle coś nam przeszkadzało. Całe szczęście że mniszek jeszcze kwitnie :) Cudownie mieć takie obiekty do fotografowania, a jak do tego jeszcze tło jest odpowiednie to efekt murowany. 

a co to takiego żółtego? 

  
wszędzie tego pełno

  

  

  
z ciocią Justynką 

  
idziemy na spacerek

  
dmuchamy

  
lekcja przyrody

  

  
lubią się 

  

  

i księżniczka w końcu usnęła
  
  
spacerek nad Bystrzycą

a w drodze powrotnej zupełnie inne kolory :) 
  
  
i na koniec nasze balkonowe bratki :) 

a poniżej link do reszty zdjęć:

http://picasaweb.google.com/mojaprzestrzen/Maj2010?authkey=Gv1sRgCN3DkdaWl9SPlQE#slideshow/5469365285736633026

środa, 5 maja 2010

Było minęło

Nie ma dla mnie cudowniejszego widoku od uśmiechu mojego dziecka. Ten uśmiech wreszcie powrócił. Od kilku dni obie walczyłyśmy z przeziębieniem. Amelka, dzielna bojowniczka, tę walkę prawie wygrała. Mnie rozkłada na całego.... oj mamuśka czas chyba na odpoczynek. 

Do naszych wakacji zostało tylko 20 dni. :)

Poniżej zdjęcia mojego skarba :)