poniedziałek, 29 września 2014

Milowe kroki............

Dla większości rodziców widok swojego dziecka które chodzi to taka.... normalność. Dla mnie to spełnienie marzeń!!! Tak !!! moje marzenia zaczynają wreszcie się spełniać! Moc wyrzeczeń, codzienna bardzo ciężka praca - przede wszystkim Amelki - zaczyna przynosic efekty.
Patrze się na to zdjęcie i łzy się cisną z radości - tak długo na to czekałam.
Amelia nie chodzi jeszcze zbyt sprawnie. Chwieje się, potyka, jest bardzo w tym chodzeniu nieśmiała ale jaka dzielna! Jak tylko ją poproszę "Amelciu no pokaz mamie jak Ty pieknie chodzisz".... natychmiast puszcza się mojej ręki i z dumą rusza przed siebie. Potrzebuje jeszcze asekuracji ...ale ćwiczenia robią swoje. Z dnia na dzień jest coraz lepsza. Osiągnęła ogromne kroki milowe w rozwoju i co najważniejsze robi coraz większe postępy :)






Pozdrawiam,

bardzo dumna mama

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Dziękujemy za serce i pomoc!

Chcemy serdecznie podziękować wszystkim którzy o nas pamiętają i przekazali na konto dzieciaczków swój 1% podatku oraz darowizny.

Bardzo dziękuję mojej rodzinie, która pomogła nam w najtrudniejszych momentach, wszystkim wujkom i ciociom, którzy zebrali się i ufundowali turnus rehabilitacyjny dzieciakom oraz pomogli w sfinansowaniu leczenia aminokwasowego. 

Kochani bez Was nie byłoby tylu sukcesów!

Dziękujemy rówież wszystkim, którzy pomagają naszym maluchom na różne sposoby,którzy wspierają nas ciepłą myślą czy dobrym słowem,
dziękujemy z całego serca!

Z Wami osiągamy to, o czym będąc sami, moglibyśmy tylko marzyć!

To dzięki Wam mamy środki na turnusy rehabilitacyjne, suplementy i kosztowną diagnostykę. 

Dzięki Wam możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Dajecie nam uśmiech, dajecie nam siłę, dajecie nam wiarę, że będzie dobrze!

Bardzo dziękujemy!!!

Czas powrócić....

          Minął rok, a potem kolejny....., a na blogu wciąż cisza i cisza mimo, że działo się dużo.
Nie zawsze było łatwo, czasem nawet było bardzo trudno ale najważniejsze że w końcu do przodu !
.... nadal daleko mi do wypoczętej lub chociaż wyspanej ale mamy już chyba tak mają ......jakiś niezbadany hormon czy endogenna witamina, która co dziennie ciągnie mnie za rękę, zmusza do wstania i daje porządnego kopniaka, bo przecież mam dla kogo :) Najważniesze, że mam jeszcze siłę się uśmiechać, a moje wyjątkowe dzieci nieustannie dają mi powody do dumy i radości :)

         Czas powrócić, odświeżyć, posprzątać i połatać. Czas na zmiany, zmiany miejmy nadzieję, że już tylko na lepsze......a wszystko co było, niestety w wielkim skrócie ale postaram się opisać...

niedziela, 26 stycznia 2014

Dziś mija 5 lat

Kochana Amelko!

             Ja i tatuś jesteśmy przeszczęśliwi, że z nami jesteś, że Cie mamy i jesteśmy z Ciebie bardzo, bardzo dumni.  Życzymy Ci dużo zdrówka, radości z poznawania świata, by wszystkie troski i problemy omijały Cie szerokim łukiem. Życzymy Ci przyjaźni, by wszystkie drzwi były dla Ciebie szeroko otwarte. Byś zauważyła, że świat nie jest taki straszny tylko kolorowy i pełnen różnorodnych smaków i niespodzianek. Życzymy Ci dużo sił i pewności siebie w stawianiu Twoich pierwszych samodzielnych kroczków. Wszyscy bardzo mocno Cię kochamy i zawsze gdy tylko potrzebujesz to będziemy Cię trzymać za rączkę.

Mama i tata, ciocie Monika i Justynka i wujkowie Marcin i Jacek