Patrze się na to zdjęcie i łzy się cisną z radości - tak długo na to czekałam.
Amelia nie chodzi jeszcze zbyt sprawnie. Chwieje się, potyka, jest bardzo w tym chodzeniu nieśmiała ale jaka dzielna! Jak tylko ją poproszę "Amelciu no pokaz mamie jak Ty pieknie chodzisz".... natychmiast puszcza się mojej ręki i z dumą rusza przed siebie. Potrzebuje jeszcze asekuracji ...ale ćwiczenia robią swoje. Z dnia na dzień jest coraz lepsza. Osiągnęła ogromne kroki milowe w rozwoju i co najważniejsze robi coraz większe postępy :)
Pozdrawiam,
bardzo dumna mama