środa, 5 maja 2010

Było minęło

Nie ma dla mnie cudowniejszego widoku od uśmiechu mojego dziecka. Ten uśmiech wreszcie powrócił. Od kilku dni obie walczyłyśmy z przeziębieniem. Amelka, dzielna bojowniczka, tę walkę prawie wygrała. Mnie rozkłada na całego.... oj mamuśka czas chyba na odpoczynek. 

Do naszych wakacji zostało tylko 20 dni. :)

Poniżej zdjęcia mojego skarba :) 
  



1 komentarz:

  1. o tak! taki uśmiech to aż serce rośnie :)
    i te loczki - cudo!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za to, że jesteś z nami :)